mam trochę szyciowanek z ostatnich dni .Dużo jeszcze mam do uszycia i nie wiem czy wyrobię .Na dodatek cała moja trójca ma ospę .OSZALEĆ można.
Dzisiaj się zebrałam i obfociłam co uszyłam przez te ostatnie dni.
Kurczaczek na przebranie dla chrześnicy
Bluzeczki dla moich chłopców
Moja szmizjerka .Nie dopina się na manekinie ,ale na mnie tak.
Bluza dresowa dla mojej córki
półgolf też dla córki
Bluzka dla mnie (Chyba ją zetne na prosto u dołu bo....coś żle się czuje
ta też dla mnie ,uszyta z resztek
A to sukienka dla klientki według jej pomysłów i życzeń .Hafciki też robiłam sama ,nawet te na tym cienkim tiulu.Myślałam ,że hafciarka zgłupieje na takim materiale ,a tu proszę ,zaskoczyła mnie .
To na tyle
Urocze,urocze...!!!
OdpowiedzUsuń